wtorek, 29 października 2013

Zapal Świeczkę

              Jest ciepłe i ciche wczesnojesienne popołudnie. Poza nami Rysiek akurat nie ma gości. Małgosia Riedel jak zawsze mówi Cześć Rysiu, potem zdejmuje z grobu kilka skorup wypalonych zniczy i wierzchem dłoni zgarnia pierwsze tegoroczne opadłe liście, które Ryśkowi podrzucił wiatr. Chyba dopiero wtedy uświadamia sobie, że nie przyszła tu sama. Czytałam "Nikt nie wyjdzie stąd żywy"-mówi do mnie, ale i do niego, bo cały czas spogląda na grób, a mam wrażenie, iż głownie do siebie- więc czasami myślę, że z Ryśkiem jest tak, jak może być z Morrisonem. Pewnie tylko gdzieś wyjechał na dłużej i któregoś dnia wróci .
           Przez parę lat sporo się tu zmieniło. Przybyły rzędy nowych grobów.Płyta tego grobu, który wykopano na początku sierpnia 1994, ucierpiała od mijającego czasu, kwaśnych deszczy i niepoprawnych biesiadników. Jedynie napis "W życiu piękne są tylko chwile" zachował swoją dawną wyrazistość.Dziwne. A może wcale nie.
          Kiedy odchodzimy, zrywa się lekki wiatr, jakby do tych słów chciał dograć znajoma melodie.

 

piątek, 25 października 2013

List do R. od Marcina Jacobsona

Ricardo!

            Pisze ten list, ponieważ ostatnimi czasy nie było jakoś atmosfery do przeprowadzenia rozmowy, szczególnie że na wszystkie uwagi reagujesz bądź nieukrywaną irytacją, bądź apatią.Przypomina to trochę rozmowy obrazem, lub nic nie rozumiejącym dzieckiem, które broni się atakując mało ważne incydenty.
           Najprawdopodobniej na początku sierpnia zmuszeni będziemy do sfinalizowania płyty , którą mieliśmy skończyć 10 lipca. Jak wiesz całą sprawę wstrzymuje brak tekstów, które podobno miałeś gotowe w kwietniu- Ty wiesz i ja wiem, że nie ruszyłeś ich aż do pamiętnej majowej sesji.Z
            Z tego co nagrałeś możemy zaliczyć tylko "Modlitwę","Czarny Chleb", "Harleya" i od biedy "pościelówkę". Reszta budzi poważne wątpliwości a czas goni
            Rysiek, teksty o Harleyu i dawnych latach, świadczą o tym że jak się zepniesz to potrafisz pisać jak za dawnych lat.I nie jest prawdą, że Ci nie idzie- prawdą natomiast jest to , że nie możesz się zabrać  do roboty.{...}W  związku z powyższym jestem zmuszony żądać byś do Bytomia przywiózł wszystkie brakujące teksty-napisane!!!
            Rysiek, zauważyłem że gdy pracujesz w studiu , czasem na trasie , Twoja choroba jest mniej dokuczliwa.(...)
                                                                                                                       
 Zrób coś z tym...

P.S. Jest to autentyczny list M. Jacobsona do R. Riedla

piątek, 6 września 2013

Absolutely Live

Korzystając z tego, iż jutro (tj.07.09.) są urodziny Ryśka Riedla, postanawiam przedstawić jego ulubiony własny album czyli "Absolutely Live".
Nagrań dokonano 9 grudnia 1985 roku w Krakowie w teatrze STU a płyta ukazała się we wrześniu roku następnego.
To chyba nasza najlepsza płyta1rysiek jeszcze zdrowy, my gramy z powerem- mówi Styczyński. Giercuszkiewicz dodaje:Zagraliśmy super!Ze względu na to, że zbuntowaliśmy się z Ryśkiem i przeciągając czas zagraliśmy taką nieplanowaną improwizację(Norweska Impresja Bluesowa)
"Abym mógł" to najbardziej bluesowy utwór Dżemu ale dodatkowa siłę płyty stanowią "Wiem na pewno wiem', "Blues Alabama" i "Poznałem go po czarnym kapeluszu", które na płytach zespołu były mniej wyeksploatowane bo żadnego z nich nie ma "Liście do R.","Operach" nawet na składance "Złotej Kolekcji"
Na płycie znalazł się również jeden z najwybitniejszych numerów grupy-"Niewinni i Ja" czyli pospieszny opis spotkania dwóch "niewinnych" narkomanów, opis z biegiem czasu zmieniający się w cześć wizyjną.

środa, 4 września 2013

"Pozłacany Warkocz"

Musical Katarzyny Gärtner "Pozłacany Warkocz"  odbył się wiosna 1980 roku w domu muzyki i tańca w Zabrzu.Co ciekawe Paweł Berger zagrał również na akordeonie gdyż własciwy akordeonista nie przyjechał. Paweł zagrał "Na opolskim rynku" w piosence Laskowskiego.Pokazany w telewizji "Pozłacany Warkocz" to pierwszy telewizyjny zapis Dżemu. Nagrania "Gizda","Puść mnie matko" i "Opowiedzcie wiatry" długo bo do 1995 roku drzemały gdzieś w sejfie, a może w kredensie nim zostały wydane na płycie "Pozłacany Warkocz"Jak mówiła organizatorka Katarzyna Gärtner, Rysiek nie chciał zaśpiewać "Gizda", na szczęście udało mu się przełamać  lody i zaśpiewał. piosenka ta jest jedynym nagraniem, które pokazuje obcowanie Riedla z  gwara śląską. Zygmunt "Pudel" Pyduch przyjaciel ryska a kiedyś również techniczny Dżemu mówił: Rysiek jak zobaczył się w telewizji gdy śpiewa "Kajś Ty Dzioucho oczy miała żeś takiego gizda chciała"  przyszedł do mnie załamany i powiedział"Pudel, ja teraz będę jak czterej pancerni"


 Gizd

wtorek, 13 sierpnia 2013

Być albo mieć

Być albo mieć - o tej płycie można powiedzieć wiele np. że teksty do niej pisał Derek Dusza znany głównie z "Malowanego Ptaka", że na drugim wydaniu znalazł się "hit" "To ja złodziej" oraz to że piosenka "Chce ci coś opowiedzieć" jest bardzo popularna na weselnych płytach DVD. Ale z pewnością nie można o tej płycie powiedzieć że jest dobra.. Tak! Zdaniem wielu fanów, muzyków jak i Darka Duszy jest to najgorsza płyta sekstetu ze śląska. Adam Otręba mówił : Leszek naciskał, że już trzeba nagrać płytę , bo dawno nic nie pokazaliśmy. Paweł gdzieś przepadł, Jurek miał jakieś ważne zajęcia, chociaż ja też, bo rodziło mi się pierwsze dziecko, a mama dobiegała dziewięćdziesiątki. Ale parę razy spotkaliśmy się ja, Beno, Zbyszek . 
Dusza: Najgorsza z płyt na które dla nich pisałem. przesłodzona, cukierkowa.Żal że odeszli od riffów.
Na uwagę zasługuje utwór tytułowy no i może jeszcze "Krewny Judasza", "Ukryj mnie" można by uważać za utwór IchTroje jeżeli byli by wtedy znani.Nieudolne wykorzystanie chórków pokazało się w numerze "Kruka Głos" , w pewnym sensie wyróżnić można jeszcze "Chce ci coś opowiedzieć" ze względu na popularność tej piosenki. reszta utworów jest totalnie nie zgrana i nie pasuje do image zespołu. Jeśli byłoby mało, to na dodatek na drugim wydaniu Być albo mieć młodszym ledwie o dwa miesiące wydano utwór "To ja złodziej" kompozycji Bena Otręby , z tekstem Jacka Bromskiego. Niestety utwór nie był tak dobry jak film a może nawet jest najgorszym utworem Dżemu? Niestety grupa Dżem pospieszyła się z wydaniem płyty, bo zespołowi z takim dorobkiem lepiej trochę poczekać niż rwać się z motyką na słońce.  

Oficjalny Teledysk piosenki tytułowej

    

 

 

czwartek, 8 sierpnia 2013

Najświeższy wywiad

Wywiad z zespołem Dżem podczas XX dni Węgierskiej Górki

Mariusz Waligóra: Niedawno grali panowie na Festiwalu im. Ryśka Riedla, jakie w tym roku towarzyszyły temu emocje?
Benedykt „Beno” Otręba: Tam jest zawsze fantastyczna atmosfera, świetnie nam się gra, choć jest to dla nas trudny koncert. Czujemy odpowiedzialność i jesteśmy bardziej spięci niż na innych koncertach.
Maciej Balcar: Co roku staramy się zagrać jak najlepiej, z dużą energią.  Festiwal Ryśka Riedla z jego wielopokoleniową publicznością był i jest dla nas bardzo ważny.
 MW: Czyli rozpiętość wiekowa publiczności się nie zmienia?
BO: Na naszych koncertach zawsze był przekrój pokoleń. Nie zmieniło się to: byli nasi rówieśnicy, byli młodsi, najmłodsi. Było wiele pokoleń, co nas bardzo cieszy.
MW: Czy zespół planuje nową płytę?
BO: Nie wiem, czy w dzisiejszych czasach, my, jako niezależni wydawcy (sami wydajmy swoje płyty), musimy zrealizować nowy materiał w postaci albumu. Może wydamy kilka pojedynczych piosenek? Włączymy je do programu i zarejestrujemy podczas koncertu? Nie mamy jeszcze pomysłu, powoli stają się to wyrzucone pieniądze, ponieważ teraz nie zarabia się na płytach.
MB: Tak czy owak, pracujemy w swoim tempie, w dowolnym momencie może ono przyspieszyć, bądź zwolnić. Do póki nie rozpoczniemy nagrań, nie ma sensu spekulować na temat terminów wydania nowego materiału.
MW: Czy obserwuje pan współczesną scenę muzyczną, czy coś zwraca Pana uwagę?
BO: Ja nie jestem ukierunkowany, słucham wszystkiego, co mi wpadnie w ucho i nie zastanawiam się, czy to znam, czy nie. Nie ważne jaki to gatunek, jak mi się podoba, to słucham, jak nie, to „przełączam na inny kanał”. Generalnie jest dużo muzyki kiepskiej, byle jakiej, ale rock jeszcze żyje, jest dużo młodych ludzi grających rock and roll’a i to jest fajne. Rock ma przyszłość, wbrew temu co Lenny Kravitz napisał, że „rock umarł”, rock żyje i ma się bardzo dobrze.
MW: Oby więc zespół Dżem jeszcze długo był aktywny i inspirował kolejnych muzyków.
BO: The Rolling Stones są od nas starsi i jeszcze grają, więc zobaczymy jak zdrowie nam pozwoli, to już nie jest w naszych rękach.
MW: Jeśli chodzi o Pana solową karierę (pytanie do Macieja Balcara), czy ma Pan jakieś nowe  plany?
MB: Dżem jest dla mnie priorytetem, to co robię poza, to swego rodzaju dopełnienie. Koncerty solowe zazwyczaj gram na przełomie stycznia,  lutego, w czasie ferii zimowych, kiedy muzycy zespołu Dżem wypoczywają. W ciągu roku zdarzają się pojedyncze występy.
MW: Czy poza kierunkami muzycznymi w których Pan się obraca, chciałby Pan spróbować muzycznie czegoś nowego?
 MB: Jak najbardziej, interesują mnie nowe kierunki muzyczne. Świadczy o tym chociażby  współpraca z zespołem Carrantuohill, z którym miałem ostatnio przyjemność nagrać  piosenkę. Mam nadzieję, że słychać w niej nasze wspólne pasje.
MW: W jakich miejscach wam się ostatnio dobrze grało? Czy wyróżni Pan jakieś miejsca szczególne, oprócz FRR?
MB: Jest wiele takich miejsc. Między innymi: Jarocin, Brodnica, zlot motocyklowy w Kazimierzu Biskupim, …… jak również Węgierska Górka.
MW: Dziękuję za rozmowę.
MB: Dziękuję.
BO: Dziękuje, pozdrawiamy.

wtorek, 30 lipca 2013

Żył za szybko, umarł zbyt młodo


Dzisiaj wszyscy wspólnie zapalmy świeczkę choćby symboliczna tutaj dla Rysia Riedla, który odszedł od nas 19 lat temu.
Dzień był upalny a Rysiek czuł się dobrze , nawet poszedł do sali obok opowiedzieć kawał o pająku . Koło południa wyjawił jednej z pielęgniarek że nie dożyje do jutra, ona obróciła te słowa w żart, później do Riedla przyszedł lekarz, rozmawiali bardzo długo, później doktor poszedł do dyżurki a następnie usłyszał krzyk pielęgniarki, która zajrzała do sali.Była piętnasta z minutami.

Martinek: W piątek w szpitalu rozmawialiśmy z ordynatorem, który powiedział , że z uwagi na program zabiegów lepiej by było, byśmy przyszli w poniedziałek. W poniedziałek jeszcze przed wizytą poszedłem z Pawłem na kufelek do knajpy, w której było włączone radio. I usłyszeliśmy komunikat "W Sobotę w godzinach popołudniowych zmarł wokalista grupy Dżem-Ryszard Riedel.
Jurek: O śmierci Ryśka dowiedziałem się z radia, kiedy wróciłem z Ustronia. zrobiła się potworna przerażająca pustka.

Bezpośrednia przyczyną śmierci była niewydolność serca. Pogrzeb odbył się 3 sierpnia w Tychach w dzielnicy Wartogłowiec .

Ostatnie dni- Ku pamięci Ryśka Riedla

poniedziałek, 29 lipca 2013

Dżem wita Mazury, Mazury witają Dżem

Właśnie wczoraj tj 28 lipca Dżem zagrał po raz drugi na Pikniku Country W Mrągowie. Pierwszy raz Panowie ze Śląska pojawili się tam w 2005 roku. Wjechali na sceny na motocyklach typu Harley-Davidson i na wstępie zagrali Autsajdera. Wzruszające były słowa Jurka Styczyńskiego "A nasi przyjaciele którzy od nas odeszli Rysiek i Paweł, i tak zostaną z nami na zawsze", które wypowiedział tuż przed "Wehikułem czasu"
.http://www.youtube.com/watch?v=L_xQY-TJJ_s- Naiwne pytania. Mrągowo 2005

Teraz w 2013 roku powrócili na festiwal Country .  A właściwie na I edycje Riders Night , która była przeznaczona dla kierowców jednośladów, zabytkowych aut i wielkich ciężarówek. Koncert podzielony był na dwie części a nasi idole byli główną gwiazdą. Pierwsze odbył się koncert "Sen o Victorii-wielki koncert grupy Dżem" Po ponad godzinie grania bisujący zespół zszedł ze sceny gdzie zajęli jego miejsce Oddział Zamknięty,Wilki, Patrycja Markowska i Sebastian Riedel&Cree. Na wstępie Dżem zagrał "Wehikuł Czasu", następnie odbył się , krótki filmik opisujący historię zespołu a następnie jak sugeruje nazwa zagrano "Sen o Victorii" a następnie "Do Kołyski"po krótkiej przerwie wrócili z "Do Przodu" a następnie zagrali a właściwie zagrał bo tylko uczestniczył w tym Janusz Borzucki "Modlitwę" gdzie przy mikrofonie stanął Tomek Kowalski zwycięzca IV Edycji Must Be The Music własnie wykonując "Modlitwę". Następnie sekstet zagrał "Autsajdera" a na koniec zostawił"Whisky". Oczywiście publiczność nie pozwoliła odejść swoim idolom więc na bis Dżem zagrał Partyzanta.
Ku zaskoczeniu zespół nie zagrał "Harleya" mimo iż była to impreza dla min motocyklistów.

http://www.youtube.com/watch?v=1Leh1lIAJj4-Do Kołyski. Mrągowo 2013.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Stolica Polskiego Rocka&Bluesa

Festiwal w Jarocinie powstał w 1980 roku pod nazwa "I ogólnopolski przegląd muzyków młodej generacji", lecz jego historia zaczyna się dużo wcześniej. Ale jak wspomniałem festiwal, który zaistniał i o którym było głośno powstał w roku 80'. Dżem wystąpił tam w charakterze zwykłego bandu. który bierze udział w konkursie.
Rysiek Riedel w Jarocinie w 1992 roku
"Lechu to jest nasza ostatnia szansa, ostatnia godzina, ostatnie pięć minut.Jak teraz nie wykorzystamy to..."-mówił Rysiek. Leszek Faliński dodaje że Rysiek zrzucił się nawet na wynajęcie Żuka  którym pojechali do Jarocina.Dżem festiwalu nie wygrał, zajął drugie miejsce, zwyciężył białostocki zespół "Ogród Wyobraźni". Mimo wszystko Dżem wystąpił na kolejnym  festiwalu już jako gwiazda.w 1994 roku odbył się ostatni festiwal w Jarocinie. Odbył się tuz po śmierci Ryśka. A może jest tak że organizatorzy uznali że bez Riedla festiwal nie ma sensu?Nie! W 2005 roku festiwal powrócił pod nazwa Jarocin PRL festiwal.W niezmienionej formule istnieje do dziś.

piątek, 12 kwietnia 2013

Sto Lat Zbyszkowi

Dziś Zbigniew Szczerbiński obchodzi swoje urodziny. Z okazji tego składam mu najserdeczniejszy życzenia i życzę dalszych sukcesów w Dżemie. Sto Lat Niech Żyje Nam:)

czwartek, 4 kwietnia 2013

Maciej Balcar-kilka niedopowiedzianych słów

Najmilsze wspomnienie z dzieciństwa Macka to cała rodzina przy wigilijnym stole.Będąc dzieckiem chciał zostać Panem Samochodzikiem . Chętnie uczył się matematyki. Nie lubił lekcji historii.Jego ideałami muzycznymi są Niemen, Mathews i Zappa. Z polskich artystów słucha Niemena, Grechuty, Młynarskiego, Bartosiewicz i Demarczyk. Nie cierpi muzyki techno. Jego ulubione filmy to "Dziewczyny do wzięcia","Hydrozagadka","Żółty szalik".Jego ulubiona aktorka jest Marta Lewandowska i Salma Hayek, natomiast ulubionymi aktorami są Tim Roth, Janusz Gajos, Jan Kobuszewski i roman Wilhelmi.Uprawia sport koszykówki, który jest też jego ulubionym sportem.Jego ulubionym sportowcem jest Kareem Abdul Jabbar, a ulubioną drużyną Los Angeles Lakers. Ulubioną grą Macieja jest "Doom". W telewizji ogląda Kabaret Olgi Lipińskiej. Czyta gazetę wyborczą. Lubi wszystkie napoje z dodatkiem cytryny. Najbardziej smakuje mu jajecznica, jabłecznik i jabłka. Jego hobby jest brydż.wakacje lubi spędzać tam gdzie ciepło.pragnie udać się do Australii.Milion dolarów wydałby na łódkę i podróż dookoła   świata. Na codzień jeździ Toyotom.Jego życiowe kredo to "Życie jest za krótkie żeby tracić czas na pierdoły! GRAJMY!"


P.S Ten post zamyka wątek "kilka niedopowiedzianych słów" dlatego iż o pozostałych muzykach którzy grają bądź grali w Dżemie nie ma takich dokładnych informacji.

wtorek, 2 kwietnia 2013

Jacek Dewódzki-kilka niedopowiedzianych słów

Z dzieciństwa najmilej Jacek wspomina stanie za barierką na Trzech Koronach. Będąc dzieckiem chciał zostać lotnikiem.Jego ulubionym przedmiotem szkolnym była Biologia a znienawidzonym Matematyka.Jego ideałem muzycznym jest Mick Jagger. Z polskich artystów lubi Czesława Niemena i TSA.Nie cierpi muzyki granej z komputera. Jego ulubione filmy to "Gwiezdne Wojny"."rejs","Wniebowzięci".  Jego ulubieni aktorzy to Janusz Gajos, Zbigniew Zamachowski, Wiesław Gołas, Cezary Pazura.Kiedyś ćwiczył sztuki walki.Jego ulubiony sport to lotnictwo. Jego ulubionym sportowcem jest (ironicznie) Andrzej Gołota.Na komputerze grywa w F-22. Najchętniej w telewizji ogląda "Kalambury". Nie na widzi polityki oraz polityków. pije najchętniej herbatę. Lubi jeść naleśniki z serem, golonkę, jabłka, śledzie i oczywiście pięćdziesiątkę. Pali papierosy Malboro.Wolny czas lubi spędzać w lesie. Wakacje spędza najchętniej w domu.  Pragnie udać  się do Kanady.Milion dolarów wydałby na motor, samolot, dom w lesie i reszta do przepicia. Jeździ fordem Transitem .Jego życiowe kredo to nie wyrządzić nikomu krzywdy.
 

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Zbyszek Szczerbiński-Kilka Niedopowiedzianych Słów

Zbiggy z dzieciństwa wspomina najmilej zasypianie u boku mamy. Najgorzej wspomina przymusową naukę pływania metoda wrzucenia na głęboka wodę na koloniach. Najszybciej czas mu mijał na lekcjach WF-u, natomiast najwolniej na zajęciach praktyczno- technicznych w podstawówce.Jego ideałem muzycznym jest John Bohnam.W polskich artystów słucha najczęściej Niemena, Nalepy, Krzaku i Perfectu(Dżemu nie wymienia dlatego iż tam gra).Ne lubi muzyki techno i dance. Jego ulubione filmy to "Parszywa Dwunastka","Blues Brothers", śląska trylogia Kazimierza Kutza, komedie Stanisława Barei oraz "Zezowate Szczęście".Często jeździ na rowerze i grywa w piłkę nożną. Jego ulubionym sportem jest piłka nożna, ulubionym sportowcem Włodzimierz Lubański. Ulubiona drużyna to Górnik Zabrze.W telewizji ogląda najczęściej transmisje sportowe. Pije najchętniej herbatę i wodę mineralną.lubi ciasta swojej żony oraz jabłka.Chciałby pojechać do Nowej Zelandii.Milion dolarów wydałby na przyszłość.Jeździ Toyotom Avensis. Jego najprzyjemniejsze zdarzenia w życiu to założenie rodziny i propozycja pracy w Dżemie  .Jego życiowe kredo tonie czyń drugiemu co tobie nie miłe.

piątek, 29 marca 2013

Galeria Nie Publikowanych Tekstów Ryszarda Riedla

Dzięki składam wam*

Jestem niepokorny, potrzebuję prawd
Krętą drogą idę, lubię taki stan
Jestem nienormalny, nocą liczę czas
Wchodzę przez okno, chwilą żegnam was
Teraz jestem sobą, normy z tyłu mam

Za wytarte dżinsy dzięki składam wam
Dzięki składam wam
Składam je wam
Wam, wam

Nic już nie zamierzam
Sączę błogi stan
Z Bogiem gadam szczerze
Z góry na was...
Patrzę
Po której stronie jestem
Teraz już to wiem
Po tantej stronie jestem
Teraz to wiem
Teraz to wiem
Po tamtej stronie jestem
No, teraz już to wiem
Teraz to wiem
Dzięki składam wam
Dzięki składam wam

Słowa te autor próbował dopasować do muzyki, która z nowym tekstem złożyła się póżniej na utwór "Ja wiem - obojętność"


Idę

Idę
Ale nie ma drogi żadnej
Idę
Sam nie wiem dokąd, jeszcze nie
Ale idę sam
Ciągle w kierunku, lecz bez celu
Idę
To nie północ
Idę
To nie południe
Idę
To nie zachód
Ani wschód nawet
Idę w jakąś stronę
Nie w lewo, nie w prawo
Nie prosto
Do tyłu też nie
Idę
Nie wiem dokąd
Idę prosto w ręce Boga
Lecz czy Bóg wie gdzie sam jest
Na górze czy na dole?


Gibałem*

Gibałem raz
Gibałem dwa
Nie wiem jak długo
Ile to już lat
Gapię się w to lipo
Słyszę jak winczester
U klawisza dzwoni
Pamiętaj małolat
Nigdy do wity niebierz
Bo oni tylko czekają
Na taki błąd
Za takie nieporozumienie
Gity schowają cię w kąt
I wtedy nigdy już
Małolat, nie pozbierasz się


Kołysz, mnie słodki dywanie

Słodko
Słodko mi
Słodko
Och jak cudownie, jak cudownie mi
Gdy tak szeptasz mi
Gdy język twój tak smakuje mi
Palcami po brzuchu biegam twym
A ty tak boisz się
Bym nie pobirgł w dół
Gdy dywanik słodki twój
Wiem, ty drżysz
A mi po prostu słodkotak
Iciągle czuję
Ten cudowny smak
Tak, gdy kołysze mnie pachnący słofko
Czarny, malutki dywanik twój
Tu nie potrzebny żaden strój
Bo i po co, gdy słodko tak
Słodko mi
Och...
Gdy spotkamy w końcu się ty  i ja
Jak gołębie czarne dwa
Odlecimy do słońca, do gwiazd
I nic już nie rozdzieli nas

Kołysz mnie słodki dywanie
O tak


Chciałeś tylko grać

Kiedy byłeś mały
Chciałeś tylko grać
Nie wiedziałeś ile życia trzeba znać
To jest, bracie
Parę ładnych lat
Niby skąd małeś wiedzieć
Że omieni się los
Przecież całe życie, bracie
Toczyłeś się na dno
Teraz masz już przyjaciół
Spokojnie możesz żyć
Lecz chyba nie zapomnisz
Kim zawsze chciałeś być

Chodziłeś tam gdzie chciałeś
Lubiłeś grać
Nic w życiu nie wiedziałeś
Chciałeś tylko grać

Jak już wszystko znudzi Cię
Pomyśl, że masz jeszcze dom
I przyjaciół paru jest


O gdybym mógł

Chciałem tyle ci dać
Tyle zrobić
O gdybym tylko mógł
Zmieniłbym ten cały świat
Wysadziłbym jakiś bank
I z wiatrem puścić cały szmal

O gdybym mógł
Gdybym tylko mógł


Kółeczko


Czy myślałeś kiedyś
No po co jest ten świat
Ależ nie, ależ tak
Ależ nie, ależ tak

Czy pytałeś kogoś
Kto nam życie dał
Ależ nie, ależ tak
Ależ nie, ależ tak

Czy widziałeś ile
Życie zalet ma
Ależ nie, ależ tak
Ależ nie, ależ tak

Jeśli ty, bracie
Prawdzie byś chciał spojrzeć prosto w twarz
Pamiętaj, że przez całe życie
Masz na to czas


Rzeko życia
O rzeko życia
Ostatnia ty nadziejo ma
Jedyną mą nadzieją
Jesteś ty
Orzeko życia
Co zrobić mam
Gdzie twoje źródło
Powiedz mi

Daj zrobić jeden łyk
By moje życie płynęło
Tak jak ty
O rzeko
O rzeko życia


Blues o Emigrantce

Ty byłaś tam
Gdzie ja nie dotrę już
W tej dżungli
Którą pokochałeś
Ty mówiłaś ciągle
Trułaś mi, że
Żal ci tam przeżytych dni
Taki to był
Twój Niu Jork Siti
Twój Niu Jork Siti blues

Jak że ja bym chciał
Wyruszyć tak z tobą kiedyś tam
Na Grinicz Wilidż gdzie odlot pełny
Hipisowski luz


Teraz*


Marzenia nasze
Teraz już spełnione
Teraz nasz cel już
Wiadomy jest
Teraz zapomnij co to grzech
Zapomnij co to grzech
Teraz w kolejkach polityk będzie stał
I nikt donosów już nie będzie słał
Kamieniem w tarcze już teraz nie uderzysz
I w telewizję teraz można w końcu wierzyć
I chyba nawet wystąpić by tam trzeba
Zawsze to kawałek chleba

Hej radujcie się, ludziska
Prawdę można dotknąć z bliska

W sklepach wszystko do nabycia
Pomarańcze i banany
Są wyjęte gdzieś z ukrycia

Nowe sklepy i butiki
To sa wszystko stare triki


Znów być dzieckiem

Ja już dłużej nie mogę
Ciągle myśl mnie ta nachodzi
Ta sama od lat
By ciągle być dzieckiem i czuć tak jak ono
By znów była mama
I płakać tak samo
Że bańka mydlana
Na schodach do nieba nie być już sam
Polecieć po prostu
Jak Piotruś Pan
Wysoko do gwiazd
I spotkać tam wszystkich
By zacząć od nowa
I żeby tak fajnie
Pociągnąć za warkocz
Pod ławką się schować


Spowiedź

Kobieto wysłuchaj mnie
Bo ja nie wiem
Czy to warto przed siebie iść
Czy naprawdę warto tak
Zostawić za sobą park igieł
Las igieł
Świadomość mam
Co ból, co głody
Dlatego spróbować chcę
Jeszcze raz
Przypadkiem ktoś powiedział mi
Ja czekałem, łudziłem się
A ty swoją ręką podpisałaś glejt

* - Tytuły domniemane
Teksty wydrukowane za zgodą Małgorzaty Riedel

czwartek, 28 marca 2013

Wesołych świąt!!

Dżemowa Pisanka
Z okazji zbliżających się świąt Wielkanocnych życz Wam dużo zdrowia, szczęścia, smacznego jajka, mokrego dyngusa i oczywiście świetnego bluesa.:)

poniedziałek, 25 marca 2013

Jurek Styczyński-kilka niedopowiedzianych słów

Bohaterem z lat dziecinnych był Zorro, lecz jako dziecko Jerzy chciał zostać księdzem:-) .Jego ulubionym przedmiotem szkolnym była...linijka, i znienawidzonym również linijka. Jego ideałem muzycznym jest Pat Metheny. Z polskich artystów lubi najbardziej Ryszarda Sygnytowicza . Nie cierpi muzyki Krzysztofa Pendereckiego.Jego ulubione filmy to "Rejs" i "Wniebowzięci". Z aktorów lubi najbardziej Krystynę Jandę i Romana Wilhelmi. Grywa w bilard i szachy. Interesuje się piłka nożną. Jego ulubionym zawodnikiem jest Włodzimierz Lubański a ulubioną drużyną Górnik Zabrze.Pije najchętniej zimne napoje. Lubi jeść beef strogonoff, sernik i granat. Od dawna nie pali lecz lubił papierosy Malboro .Wakacje spędza najchętniej nad morzem.Chciałby pojechać wszędzie. Jeździ fordem mondeo kombi.Jego najprzyjemniejsze zdarzenie w życiu to nagranie pierwszego longplaya.Milion dolarów wydałby na sprzęt muzyczny. Jego życiowe kredo to grac, grac i grac

Symfonicznie

Album Dżemu pt. Symfonicznie został nagrany jesienią 2011 a wydany rok później. Jest to najnowszy album grupy. Zawiera Blu-ray i 3 cd lub 2DVD i 3CD.Jest to trzeci owoc (w pewnym sensie nawet czwarty) pracy Dżemu z Orkiestra Symfoniczną a mianowicie
Poznańskiego Chóru Kameralnego oraz Poznańskiej Orkiestry Symfonicznej Le Quattro Stagioni pod dyrekcją Andrzeja Marko i Tadeusza Żmijewskiego.Artyści zaprezentowali swoje utwory w wersji symfonicznej w aranżacji Andrzeja Marko. Zestaw zawiera dwadzieścia cztery utwory pochodzące z niemal wszystkich płyt zespołu – począwszy od pierwszej małej (z dwoma najstarszymi przebojami – "Złotym pawiem" i "Whisky"), a skończywszy na dwóch ostatnich dużych (z dwoma przebojami najnowszymi – "Do kołyski" i "Partyzantem"). Wydawca: Agencja Koncertowa Leszek Martinek.

Teraz każda popularna formacja nagrywa z jakąś orkiestrą. To rzeczywiście prawda; wystarczyłoby wymienić choćby Perfect, który wypuścił na rynek album symfoniczny (notabene – całkiem dobry) już jakiś czas temu. Trzeba jednak zauważyć, że to właśnie członkowie Dżemu próbowali w Polsce jako pierwsi połączyć wodę z ogniem, zamieniając znoszone ciuchy rockmenów na gustowne garnitury i grając pod batutą dyrygenta. Musiało to wyglądać naprawdę zabawnie, ale efekty były ciekawe. Obecna produkcja została zarejestrowana w listopadzie 2011 roku. Dżemowi towarzyszył Poznański Chór Kameralny oraz Poznańska Orkiestra Symfoniczna Le Quattro Stagioni pod dyrekcją Andrzeja Marki i Tadeusza Żmijewskiego.
Pierwszym, co rzuca się w oczy przy „zapoznawaniu się” z płytą, jest jej nowoczesność, dostajemy bowiem do rąk zapis występu w formie Blu-ray oraz CD. Utwory pochodzą z różnych okresów pracy muzyków; będziemy mogli posłuchać więc zarówno legendarnych „Whisky”, „Złotego pawia” czy „Czerwonego jak cegła”, jak i nowszych hitów („Partyzant”, „Do kołyski”). Wszystkie są naprawdę klimatyczne i dostarczają wielu emocji, od wzruszenia począwszy na euforii skończywszy. „Harley mój” nic nie traci ze swojej pierwotnej drapieżności, „Wehikuł czasu” w wersji symfonicznej okazuje się piosenką pełną nie tylko energii, ale również dojmującej tęsknoty. Dodatkowego smaczku dodają oczywiście tradycyjne chóralne śpiewy zgromadzonej publiczności. Podczas koncertu poznańscy muzycy popełnili jednak kilka błędów, które wynikały z braku odpowiedniego zgrania z ekipą; są one sprytnie i dyskretnie tuszowane przez braci Otrębów, którzy w odpowiednich momentach wtrącają się z improwizowanymi solówkami.
Najważniejsze pytanie – jak radzi sobie wokalista? Bez Ryszarda Riedla Dżem to przecież jednak zupełnie inny zespół. Maciej Balcar opowiadał kiedyś w jednej z gazet ciekawą anegdotę ilustrującą nastawienie fanów do jego osoby: po jednym z występów podszedł do niego zafascynowany młody człowiek i dziękował mu za to, że śpiewa zupełnie jak Riedel. Nie minęło jednak nawet pięć minut, a kolejny mężczyzna gratulował mu, że ma swój własny, niepowtarzalny styl i nie próbuje udawać dawnego frontmana ekipy. Wrażenia słuchaczy są więc różne; mnie natomiast irytują nieudane wykonania bardziej wymagających utworów. O ile Balcar radzi sobie dobrze w prostszych kompozycjach, o tyle monumentalna „Modlitwa III – Pozwól mi” przerasta chyba jego możliwości. Trzeba za to przyznać, że świetnie wychodzi mu „Sen o Victorii"; może przemawia do niego historia tej pozycji? Riedel myślał przecież, że „Victoria” znaczy „Wolność”.
Co powstrzymuje przed wystawieniem temu albumowi wyższej oceny? Kilka wymienionych minusów nie ma na to aż tak znaczącego wpływu. Najważniejszą wadą krążka jest zawężenie przez muzyków możliwej grupy jego odbiorców. Nie za bardzo chce się wierzyć, że „Dżem symfonicznie” kupi ktoś, kto nie jest zapalonym fanem legendarnych bluesmenów. Nie ma tutaj przecież zbyt wielu nowych utworów; duża liczba słuchaczy odbierze też nagranie z orkiestrą (choćby i najlepszą) jako zwykłe odcinanie kuponów od minionej sławy i chęć szybkiego zarobku. W pewnej mierze trudno się z nimi nie zgodzić. Cieszy natomiast to, że Dżem nie poddaje się i nadal próbuje tworzyć i nagrywać. Zobaczymy, jak dalej potoczy się jego historia.(Paweł Lasiuk "Symfonia o Victorii")

Utwór reklamujący płytę czyli piosenka "Strach"  zadebiutował  na liście przebojów programu 3 i utrzymywał się na niej przez 17 tygodni.



sobota, 23 marca 2013

Adam Otręba-kilka niedopowiedzianych słów

Z dzieciństwa najlepiej wspomina opiekuńcze traktowanie przez braci(Bena, Franciszka i Henryka).Jako bajtel chciał zostać pilotem oblatywaczem.W szkole najbardziej lubił lekcje WF-u, najmniej język polski. Eric Clapton jest jego ideałem muzycznym.Z polskich artystów słucha najchętniej SBB i Perfect. Nie cierpi muzyki disco.Jego ulubione filmy to "Łowca jeleni" i "Rejs".Jego ulubioną aktorka jest Krystyna Janda a ulubionym aktorem Robert De Niro. Czasami chodzi po górach lecz pasjonuje się piłką nożną. Jego ulubiona drużyna jest GKS Katowice. Ulubiona gra komputerowa zdaniem Adama to "Market Garden".w telewizji najchętniej ogląda "Sensacje XX wieku".Czyta tak jak starszy brat "Gazetę Wyborczą".W sejmie lubi Adama Michnika, wręcz przeciwnie Jarosława Kaczyńskiego. Jak wszyscy członkowie Dżemu pije najchętniej piwo.Lubi również golonkę, serniki i grejpfruty. Wakacje najchętniej spędza w górach. Pragnie pojechać do RPA.Milion dolarów wydałby na prywatne studio i remont domu. Jeździ Volkswagenem Golfem  i Mercedesem C200.Najmilszy otrzymany prezent to gitara od brata Franciszka.

środa, 20 marca 2013

Beno Otręba-kilka niedopowiedzanych słów

Zdjęcie nadesłane od jednego z fanów.
Benedykt Otręba z dzieciństwa najmilej wspomina coroczne wakacje na wsi w okolicach Pszczyny.Pobyt w szpitalu na oddziale zakaźnym z dzieciństwa wspomina najgorzej.Będąc dzieckiem chciał zostać aktorem lub kolarzem. Lubił Fizykę. Z polskich tuzów sceny muzycznej uwielbia Nalepę, Daab i Kult.Lubi wszystkie klipy ZZ Top.  Najlepsze jego zdaniem filmy to "Vabank", "Rejs", "Sami swoi", Popiół i diament".Jego ulubioną aktorką jest Grażyna Szapołowska.Rzadko ogląda telewizja. Kiedyś lubił "Kabaret starszych panów". Czyta prasę muzyczną i "Gazetę Wyborczą". Jego ulubieńcami w sejmie są Jacek Kuroń, Donald Tusk , Leszek Balcerowicz i Janusz Palikot. Pije najchętniej piwo, herbatę owocową i soki pomarańczowe.Lubi jeść mięso z grilla, serniki i gruszki. Papierosów nie pali. Wakacje najchętniej spędza w górach.Chciałby pojechać do Australii i zwiedzić całe USA  .Milion dolarów wydałby na własne studio i dom na odludziu.Jeździ skodą octavią. Pragnie mieć samochód który pomieści całą jego rodzinę.Największy jego ubaw w życiu to Olsztyńskie Noce Bluesowe 1984.Zawsze jest sobie wierny. 

niedziela, 17 marca 2013

Paweł Berger-kilka niedopowiedzanych słów

Z dzieciństwa wspomina najlepiej łowienie ryb i raków z dziadkiem.Tragedią z dzieciństwa była śmierć ulubionej kozy.W przyszłości chciał być kominiarzem.Uwielbiał geografię.BHP- wręcz przeciwnie.Jego ideałem jest Eric Clapton. Z polskich wykonawców uwielbiał Klan i Perfect  .Ulubiony film to "O dwóch takich co ukradli księżyc". Grywał często w bilard.Jego ulubioną drużyną był Górnik Zabrze.W telewizji najchętniej oglądał "Bezludna wyspa". Lubił piwo, golonkę, budyń i jabłka. Palił papierosy Malboro.Lubił stawiać pasjanse, majsterkować oraz kochał zwierzęta. Wakacje lubił spędzać nad jeziorem bądź w lesie. Chciał zobaczyć Australię.Milion dolarów wydałby na zespół i najbliższych.Ogólnie z życia najlepiej wspomina     wszystkie koncerty. Najmilszy prezent jaki otrzymał w życiu to córka.Zawsze stawia sobie wytrwałość.

środa, 13 marca 2013

Ryszard Riedel-kilka niedopowiedzanych słów

Z czasów dzieciństwa Rysiek najlepiej wspomina obozy harcerskie.Najchętniej uczył się języka polskiego i historii. Matematyki nienawidził.Jego ideałem jest Paul Rodgers. Z polskich tuzów najbardziej lubił Niemena, Hey i Breakout. Podobały mu się filmy takie jak "Ziemia Obiecana", "Potop", "Krzyżacy".
Najchętniej pił  piwo i soki owocowe.Uwielbiał kurczaki, fasolę, spaghetti, czekoladę i wigilijne makówki.Lubił podróżować i czytać książki. Chciał zobaczyć pustynię w Nevadzie. Milion dolarów wydałby na przyjemności osób bliskich.Żartobliwie mówił że chciałby jeździć Rolls Roycem koniecznie z kierowcą.
Najprzyjemniej wspomina swoją platoniczną miłość a najgorzej utratę najbliższych(wyjazd rodziców do Niemiec lub śmierć Skiby).Tryb życia w drugiej połowie lat siedemdziesiątych wspomina jako najlepszy ubaw.
Jego najpiękniejszy sen to sen w którym potrafi latać, najgorszy sen to że potrafi latać, najdziwniejszy również to samo.
Jego życiowe kredo to być sobą.       




P.S. Powyższy post zaczyna nowy wątek na blogu, który będzie w bliskiej przyszłości nadal kontynuowany:)

piątek, 8 marca 2013

Sto lat dla Pań

8 marca 1982 -czyli jak powszechnie wiadomo dzień kobiet-w Chrzanowie niczym konferansjer na balu zakładowym otworzył koncert słowami: Witam serdecznie wszystkie Panie i składam im najlepsze życzenia.I Tak jak Rysiek Riedel chciałbym złożyć Wam najlepsze życzenia.Równo dwadzieścia jeden lat po tym jak Ryszard takimi słowami otworzył Chrzanowski koncert.
Jeszcze Raz!!Sto Lat!!!!

Dżem w USA

W roku 1999 zespół Dżem znalazł się na pokładzie samolotu PLL LOT i obrał kurs na Newark w New Jersey. Pod koniec starego wieku nasz zespół zadebiutował po drugiej stronie Atlantyku.
Zbyszek; Pierwszy raz leciałem samolotem bo boję się latać.Ale sama Ameryka super. Zwłaszcza Manhattan. Człowiek nagle znalazł się w miejscu, który znał tylko z telewizji.. Beno: Po prostu odpadłem jak zobaczyłem Manhattan!!!Lepiej niż w filmach.
Blues Brothers. Miedzy nami Otrębami
Paweł obudził się rano i mówi że idzie do sklepu- mówi Jacek-. I poszedł sam w najgłębsze Murzynowo.Wszedł do sklepu, tam murzyńska baba w ciąży i Murzyn sprzedawca.Wskazał palcem butelkę i wypił ją razem z jakimś murzynem na schodach..Dopiero potem ktoś nam powiedział, że z tam tąd jeszcze żaden biały nie wyszedł żywy.Doszliśmy do wniosku że , Murzyni musieli zastanawiać się czy to nie Jezus Chrystus zeszedł zobaczyć jak się im wiedzie. 
Drugi raz Dżem wyjechał do Stanów w 2000 roku w grudniu. A trzeci raz już pół roku później lecz bez Jacka bo już z Maciejem Balcarem. Ale to już innym razem opowiem.

niedziela, 3 marca 2013

Teledyski

pierwszy teledysk Dżemu został zrealizowany w 1985 roku na potrzeby TVP. Była to opowieść o chłopcu wędrowniku w utworze "Naiwne Pytania" . Na początku  lat 90' dzięki programowi luz wykonano teledyski "Malowanego ptaka", "Listu do M". "Teledysk "List do M" to odbicia twarzy muzyków w misce z wodą.Tak! W takich warunkach wyprodukowano wspaniały teledysk.Następnie w roku 93' zrealizowano teledysk "Obłudy" i "Autsajdera". "Autsajder" właśnie jest najpopularniejszym teledyskiem śląskiego sekstetu.Na końcu owego teledysku widać Ryśka na koniu jadącego przez ulice w Katowicach.
Były problemy z nakręceniem tej sceny, bo niewiadomo kto się kogo bał bardziej- koń Ryśka, czy Rysiek konia . No i nasłuchaliśmy się różnych wyrazów od katowickich kierowców, ponieważ na chwilę wstrzymaliśmy ruch- opowiada Berger. Riedel:Ja nie lubię teledysków . Uważam że to sztuczna , typowo komercyjna forma. występuje w nich tylko dlatego że muszę.
Następny teledysk to już za czasów Jacka Dewódzkiego w Dżemie czyli "to ja złodziej" i "Byc albo mieć".
Kolejny teledysk to już era Balcara czyli "Do kołyski"- utwór ten został też okrzyknięty najlepszym numerem Dżemu ery post Riedlowej.Następny był "Partyzant " w 2010 roku.


Oczywiście, Dżem ma wiele innych teledysków lecz są one nieoficjalne, głównie koncertowe.http://www.youtube.com/watch?v=Kr6ZRxcLa4U

sobota, 2 marca 2013

Wehikuł czasu- spodek 92'

Fragment książeczki "Wehikuł czasu- spodek 92'"
20 czerwca 1992 roku z towarzystwem Rafała Rękosiewicza odbył się koncert w Katowickim Spodku z myślą o wydaniu albumu "Wehikuł czasu - spodek 92'". W październiku tego samego roku został wydany owy album. wydany został na dwóch krążkach sprzedawanych oddzielnie. Była to cztero kasetowa produkcja. płyta została wydana dopiero w lipcu następnego roku.
Riedel- jak schodziłem ze sceny byłem załamany. Wydawało mi się że śpiewałem nie tak jak trzeba, gdzieś z boku.. Ale kiedy posłuchałem płyty, przekonałem się , że niepokój był niepotrzebny.
Beno: gdy uczestniczyłem z Pawłem w zgrywaniu, uznaliśmy, że jest tak dobrze, iż można porwać się na dwa kompakty i cztery kasety.

Spodkowy koncert był również przedostatnim przedsięwzięciem grupy Dżem z Jerzym Piotrowskim.

Skład:
Paweł Berger - instrumenty klawiszowe
Adam Otręba - gitara
Beno Otręba - gitara basowa i śpiew
Jerzy Piotrowski - perkusja,
Ryszard Riedel - śpiew, harmonijka ustna  i instrumenty perkusyjne,
Jerzy Styczyński - gitara
oraz Rafał Rękosiewicz - instrumenty klawiszowe.

Realizacja dźwięku - Piotr Brzeziński przy współpracy Alka Galasa i Wojciecha Siwieckiego, remix Zbigniew Malecki przy współpracy Elżbiety Szczerby.Nagrań dokonano podczas koncertu w Spodku w Katowicach 20 czerwca 1992 roku.

Projekt okładki - Jerzy Linder.

czwartek, 28 lutego 2013

Karykatura Dżemu


Akustycznie

W sierpniu 1994 wydany został album "Akustycznie" druga cześć tego materiału pod nazwą "Akustycznie Suplement"  została wydana w grudniu 94' "Stare przeboje zostały zagrane oszczędniej, łagodniej w klimacie dworcowych poczekalni lub ogniska." Na przełomie lutego i marca owego roku te dwa albumy zostały zgrywane w studiu J.M Audio w Krakowie. Była to ostatnia sesje Dżemu z Ryszardem Riedlem. Materiał nie został nagrany w całości  z powodu stanu zdrowia Ryśka lecz było go na tyle aby zapełnić nim dwie płyty. Pierwsza wydana w sierpniu płyta zawiera osiem piosenek, druga "grudniowa" płyta utworów zawiera dwanaście lecz połowa z nich to wersje instrumentalne. Na "Suplemencie " ciekawe jest rozmieszczenie utworów  czyli- jeden wokalno instrumentalny drugi instrumentalny . I tak na zmianę.

Na wyróżnienie zasługuje utwór "autsajder" który... znalazł się na obu krążkach  lecz na każdym w innej wersji. Nam chodzi o tą wersje z "Akustycznie- Suplement". Utwór nagrany jest w klimatach biesiadnych, do potańczenia, prosto mówiąc pod nogę. Muzycy oczywiście nie chcieli wydawać owego utworu, lecz dobrze się to stało że piosenka ujrzała światło dzienne bo urozmaica ona dyskografie grupy.

Na uwagę zasługuje również "Detox" zawarty  na pierwszej płycie. Jest on najdłuższym utworem całego zbioru oraz gdy większość utworów przearanżowano dopiero w  studiu to "Detox" dopiero w trakcie nagrania!

projektem okładek zajął się fotograf Jerzy Linder.

http://www.youtube.com/watch?v=q9GZ_aDc6zI

sobota, 16 lutego 2013

Sto Lat dla Jurka

Witajcie! Dziś swoje 55 urodziny obchodzi wspaniały gitarzysta Jurek Styczyński. Ślemy mu moc życzeń i tysiące uścisków! Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam!

Perkusje Dżemowe

Michał Giercuszkiewicz
W roku 1973 Dżem został założony przez Braci Otrębów, Pawła Bergera i perkusistę Aleksandr Wojtasika , który to właśnie zaprosił Riedla na pierwszą próbę.Już dwa lata  później  Olek Wojtasik opuścił zespół. Zastąpił go Leszek Faliński w miedzy czasie odszedł również Beno a na  jego  miejsce znalazł się brat Leszka, Tadeusz.Już 1981 roku Leszek odszedł z Dżemu tworząc grupę Daktyl, jego miejsce zajął Michał Giercuszkiewicz . w czasie nagrywania "Zemsty Nietoperzy" w 86' Michał z Poznania do Tych pojechał za namową Ryśka po towar.Tak! Michał jak i Rysiek byli narkomanami!. Zespół miał wchodzić do studia ale jak tu grac rocka bez perkusisty?Na tej sesji Giera zastąpił Grzegorz Scheinder . Michał wyleciał z zespołu.Na jego miejsce trafił Marek Kapłon, który twierdził "Ja nie jestem w tym zespole, ja w tym zespole tylko zarabiam pieniądze"  . Z pierwszym dniem roku 91' gdy ruszyła firma Dżem Spółka Cywilna, udziałowcem owego przedsiębiorstwa  nie został tylko Marek. Dżemowcy zatwierdzali, że nic na tym nie straci, jednako tracił. Postanowił opuścić grupę.Marek nawet wspomniał  iż okres pracy z Dżemem stawia równo z graniem w Bandzie I Wandzie!W roku 1991 do Dżemu doszedł jeden z najlepszych perkusistów w Polsce, były pałker SBB Jerzy Piotrowski. Z Jurkiem pracowali niedługo bo tylko rok. Ostatni owoc ich współpracy miał miejsce 24 i 25 kwietnia 1992, gdy nagrywali razem ze Sławkiem Wierzcholskim album "Ciśnienie". Lecz działo się to w czasie gdy Dżem pracował już z nowym perkusistą Zbyszkiem Szczerbińskim z którym pracują do dziś.

Co się dzieje teraz z muzykami?

Aleksander Wojtasik-brak informacji.
Leszek Faliński- gra w zespole Leszek Faliński Band
Michał Giercuszkiewicz- Mieszka na tratwie na jeziorze w Bieszczadach.
Grzegorz Scheinder- gra w zespole Gienek Loska Band
Marek Kapłon-Gra w zespole TSA
Jerzy Piotrowski-Prowadzi bar w USA.

czwartek, 14 lutego 2013

Owoc Pracy ze Sławkiem Wierzcholskim

W kwietniu  1993 roku na polski rynek fonograficzny prowadzona została kaseta "Ciśnienie" autorstwa Sławek Wierzcholski+Dżem . O ile ortodoksyjni fani Dżemu mogą poczuć się tym materiałem zawiedzeni, o tyle sympatycy  Nocnej Zmiany Bluesa nie powinni znaleźć powodów do narzekania. (Sztandar młodych. Maj 1993.)

Skład:
Stawek Wierzcholski - harmonijka ustna  i śpiew,
Paweł Berger - instrumenty klawiszowe,
Adam Otręba - gitara,
Beno Otręba - gitara basowa,
Jerzy Piotrowski - perkusja,
Jerzy Styczyński - gitara.

Realizacja dźwięku - Piotr Madziar.
Nagrań dokonano w studiu Polskiego Radia Giełda w Poznaniu w dniach 24-25 kwietnia 1992 roku.

Projekt okładki - Agencja Artystyczna Secesja.

wtorek, 12 lutego 2013

Pierwszy Singel

We Wrześniu 1981 roku ukazał się Pierwszy Singel Dżemu "Paw"/"Whisky"

Paraliżowała nas trema- mówi Michał Giercuszkiewicz- , ale byliśmy maksymalnie naładowani emocjami i w efekcie pewni swego.
Riedel:Super efekt .Najlepszy singel Dżemu, jest na nim to co powinno się znajdować .
Wczesny Dżem
"whisky" to country rockowy utwór, zgrany może nie tam wspaniale jak reegowe "Paw" bo bez bo bez Apostolisa Antymosa  który w Whisky oczywiście grał.Styczyński wspomina, że pierwsze chóralne śpiewanie Whisky usłyszał już na dworcu kiedy wyjeżdżał z Jarocina.Z czasem utwór stał się hitem nad hitami. Najlepszą pozycja w dyskografii zespołu, najczęściej nagrywanym utworem przez innych wykonawców. A w latach dwutysięcznych ktoś opowiedział Adamowi , że słyszał Whisky... w wiosce buszmeńskiej w Afryce, które zostało tam najprawdopodobniej zawleczone przez misjonarzy.

niedziela, 10 lutego 2013

Najemnik



W sierpniu 1989 pojawił się longplay "Najemnik". Album "Najemnik" to wprawdzie skrócona biografia głównego Autora-Ryśka Riedla."Wehikuł  Czasu" pokazuje tęsknotę za luzem w końcówce lat 70', "Modlitwa III-Pozwól Mi" odwołuje się do "Modlitwy" Brekoutu








Jaki jest Dżem-chyba już wie każdy.Gdy inni poszukują, ewoluują i tak dalej, ten śląski zespół gra, to co lubi. I ma tysiące fanów-Wiesław Królikowski"Magazyn Muzyczny" listopad 1989.

http://www.youtube.com/watch?v=XjXwl15T4A4

sobota, 9 lutego 2013

Ryszard Riedel- Rysunki

Dzisiaj przeglądając internet znalazłem kilka ciekawych rysunków dotyczących Ryszarda Riedla.



Postanowiłem zamieścić je na blogu .Jeżeli ktoś posiada ciekawe rysunki dotyczące Dżemu proszę o nadsyłanie na adres dzemblues@gmial.com

Maciej Balcar


Urodził się 1 września 1971 roku w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie ukończył szkołę muzyczną
w klasie fortepianu.Ostatnie kilka lat spędził we Wrocławiu, w którym ukończył studia na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej.
Grał z różnymi zespołami, najczęściej były to formacje bluesowe, choć w pewnym okresie występował także w kapeli punk-rockowej i trash metalowej.W 1996 roku przy okazji koncertu Tiny Turner
w Warszawie poznał poetę i autora tekstów - Krzysztofa Feusette'a. Z jego pomocą powstały pierwsze utwory Maćka.W tym samym czasie Maciek Balcar wygrał casting do roli głównej w filmie fabularnym i płyty Roberta Chojnackiego, jednak zrezygnował z tej współpracy - myślał o śpiewaniu własnych kompozycji.Pomysł wykonania czterech utworów na "Trzecim wymiarze" Jansona także nie został zrealizowany. Kolejna propozycja padła od Ryszarda Adamusa, szefa Wytwórni Fonograficznej, dotyczyła wydania solowej płyty.

Debiutancki album Maćka Balcara pt. "Czarno" został nagrany w marcu, a swoją premierę miał we wrześniu 1998 roku. Jego producentem muzycznym był Janusz YANINA Iwański, zaś wśród muzyków, którzy oprócz niego zagrali gościnnie na płycie są takie osobowości polskiej sceny muzycznej, jak Mateusz Pospieszalski, bracia Golec czy Jose Torres. Teksty w połowie są autorstwa Maćka, a w drugiej - Krzysztofa Feusette'a.
Rok później wziął udział w nagraniu płyty
z zespołem Harlem. Występował na licznych festiwalach i koncertach, zagrał rolę w Teatrze Telewizji.

W 2000 roku wziął udział w Festiwalu opolskim oraz rozpoczął występy w Teatrze Rozrywki
w Chorzowie grając główną rolę w musicalu "Jesus Christ Superstar".

15 lutego 2001 roku przyjął propozycję od zespołu Dżem i stał się jego nowym wokalistą.
http://www.youtube.com/watch?v=hW5_kRD8TYE

piątek, 8 lutego 2013

Jacek Dewódzki

Urodzony 4 marca 1964 roku w Lubaniu śląskim. Idąc śladami rodziców po studiach rozpoczął pracę jako nauczyciel - PO
Wciąż można zastać go w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Jana Pawła II w Niepołomicach.
Mając lat 27 ożenił się z Iwoną, ma dwoje dzieci: córka Aneta (urodzona w 1991 roku) i syn Michał (urodzony rok później).


Choć najmłodszy w Dżemie wzrostem górował ponad wszystkimi (190cm).

Karierę muzyczną rozpoczął w zespole Patchwork. Do Dżemu trafił praktycznie przez przypadek.
Do wysłania zgłoszenia na konkurs na nowego wokalistę Dżemu (maj 1994) namówiła go żona. Sam nie zdawał sobie sprawy z wagi przedsięwzięcia. Wcześniej specjalnie nie interesował się zespołem - znał jedynie kilka największych hitów. Na konkurs nadchodziły dziesiątki mało atrakcyjnych nagrań. Przypadkiem jego kasetę przesłuchano jako jedną z ostatnich
i Dżemowcy dostrzegli w nim polskiego Joe Cockera. W listopadzie 1994 roku został rzucony na głęboką wodę. Karierę z grupą rozpoczął od nagrywania nowego albumu pt."Kilka zdartych płyt".
Potem przyszła pora na kolejne albumy, których w efekcie z Dżemem nagrał 5. Ostatnia wspólna płyta "Być albo mieć" ukazała się w maju 2000.






http://www.youtube.com/watch?v=k5KfYQS5GMA

środa, 6 lutego 2013

Zbyszek Szczerbiński

Urodził się 12 kwietnia 1967 roku w Rudzie Śląskiej. Grę na perkusji rozpoczął za namową brata, z którym przez pierwsze lata wspólnie muzykował. Pierwszym zespołem, z którym zaczął odnosić sukcesy było BIG TU TU - laureat "Mokotowskiej Jesieni Muzycznej" oraz "Złotej Dziesiątki OMPP" we Wrocławiu. Od 1988 roku grał z zespołem Gang Olsena, którego był jednym z założycieli. Ten zespół to początek występów przed dużą publicznością, trasy koncertowe i udział w różnego rodzaju festiwalach m.in. Rawa Blues, Jarocin (grupa została laureatem festiwalu w 1990 roku) oraz pierwsze poważne doświadczenia studyjne, które zaowocowały wydaniem płyty.

W 1992 roku dostał propozycję grania w zespole Dżem w miejsce Jerzego Piotrowskiego. Przez następne dwa lata był perkusistą obydwu wspomnianych zespołów. Praca z Dżemem otworzyła jednak przed nim perspektywę profesjonalnej kariery, możliwość nagrywania kolejnych płyt, grania wielu koncertów (ponad 100 rocznie), z których wiele było niekwestionowanymi wydarzeniami artystycznymi na stałe wpisanymi do historii muzyki rockowej
w Polsce - m.in.: koncert z orkiestrą symfoniczną
w Operze Bytomskiej, występ przed zespołami
The Rolling Stones i ZZ Top.

Poza pracą w Dżemie jest czasami zapraszany przez innych wykonawców na sesje nagraniowe.


http://www.youtube.com/watch?v=7wNJPb5YQhA           Solówka Zbyszka z koncertu w Połańcu

poniedziałek, 4 lutego 2013

Janusz Borzucki

Urodził się 6 stycznia 1970 roku w Rudzie Śląskiej.Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku sześciu lat. Jest absolwentem Studium Muzycznego Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie.Pierwsze sukcesy odnosił w zespole „Big Tu Tu”. Był współzałożycielem i wieloletnim muzykiem „Gangu Olsena”. Od roku 2001 grał w różnych formacjach bluesowo-rockowych, m.in. „Mr.Koala”, „Moll Street”, „Misterium”, „Swawolny Dyzio”. W latach 2001 - 2005 ze swoim zespołem („Janusz Borzucki Band”) towarzyszył  występom kabaretu „Rak”.
Oprócz muzyki uwielbia także stare samochody. Na co dzień jeździ VW Garbusem z 1973 roku.
W kwietniu 2005r. rozpoczął współpracę z zespołem Dżem.

http://www.youtube.com/watch?v=0N92X0A5z2A


niedziela, 3 lutego 2013

Dżemowe Gitary

Jerzy Styczyński, Beno Otręba, Adam Otręba- trzej gitarzyści naszego ulubionego zespołu.

Jurek Styczyński

Urodzony 16 lutego 1958 roku w Krakowie. W dzieciństwie chciał zostać księdzem, szczęśliwie wybrał jednak muzykę.Pierwszy kontakt z zespołem miał w 1978 roku, chociaż nie była to stała współpraca - nie uczestniczył m.in. w nagraniu pierwszego singla zespołu. Na stałe powraca do grupy w maju 1981 roku.
Nie przerywając pracy z Dżemem, udaje mu się również towarzyszyć innym artystom: Chłopcom
z Placu Broni, Lombardowi, M. Jakubowicz, L. Cichońskiemu, R. Style, Staremu Dobremu Małżeństwu.
Wśród nagród ceni sobie bardzo wyróżnienie pisma "Gitara i Bas", które otrzymał 10 marca 1996 roku
w warszawskiej Sali Kongresowej.
 Beno Otręba


Urodził się 27 czerwca 1951 roku w Katowicach. Z dzieciństwa najbardziej wspomina coroczne wakacje na wsi w Suszcu i Gilowicach. Jako 28-latek ożenił się z Marią. W 1979 roku urodziła się córka Grażynka, dwa lata później syn Jędrzej, a w 1985 roku drugi syn Błażej.W roku 1973 był jednym z inicjatorów powstania zespołu Jam. Jednak w latach 1976-80 miał niewiele wspólnego z Dżemem. Od kwietniowego (1980) koncertu w Krakowie jest na stałe zintegrowany z zespołem.
Wśród nagród ceni sobie bardzo wyróżnienie pisma "Gitara i Bas", które otrzymał 10 marca 1996 roku w warszawskiej Sali Kongresowej.









Adam Otręba








Urodził się 5 grudnia 1952 roku w Katowicach.Z dzieciństwa bardzo miło wspomina opiekuńcze traktowanie przez braci. 
Ożenił się jako ostatni z członków zespołu w listopadzie 1999 roku. Żona ma na imię Magdalena.
W tym roku przyszedł na świat pierworodny syn - Andrzej.W 1973 roku uczestniczył w spotkaniu na którym zapadła decyzja o powstaniu grupy Jam.
We wrześniu 1982 roku czasowo rozstał się z zespołem i wyjechał na Bliski Wschód. Załapał się na wyjazd do Bagdadu i Kuwejtu zasilając grupę złożoną z saksofonisty, perkusisty i basisty.Dokładnie rok później powrócił do zespołu. Od tej pory trwa jego nieprzerwana kariera w D Ż E M I E.

sobota, 2 lutego 2013

Wspomnijmy Tadeusza Nalepę

Tadeusz Nalepa- potocznie zwany Tatą Tadziem lub Ojcem Polskiego Bluesa. 
W 1987 roku nagrał płytę wraz z Dżemem o tytule "Numero Uno", niestety płyta nie była tak dobra jak nazwa i wykonawcy na niej grający.

http://www.youtube.com/watch?v=3MMIJiD5kAQ

wtorek, 29 stycznia 2013

30 Urodziny

Siedmiopłytowy box koncertowy Dżemu wydany 30 marca 2010 a nagrany podczas koncertu w Spodku w Katowicach 3 października 2009.
Jest to box zawierający 3 płyty DVD i 4 CD. Artyści zaprezentowali swoje utwory w trzech odsłonach: akustycznej, symfonicznej i blues–rockowej. Orkiestra symfoniczna oraz zaproszeni goście to nie jedyne atrakcje uświetniające ten wieczór. Ponad czterogodzinnemu koncertowi towarzyszyła wystawa  ilustrująca 30-letnią historię zespołu. Wśród gości można będzie zobaczyć byłego wokalistę zespołu Jacka Dewódzkiego, syna zmarłego wokalisty, lidera zespołu Cree, Sebastiana Riedla oraz usłyszeć można także głos Ryszarda Riedla oraz dźwięki instrumentów klawiszowych Pawła Bergera.

Zbyszek Szczerbiński: Trzydzieści lat to szmat czasu. Cieszę się bardzo, że mogłem zając go choć w połowie. ciesze się , że ten jubileusz nie jest naciągany jak  to się zdarza innym- u których przerwa była dłuższa od okresu grania.Pełna satysfakcja po prostu.
Maciek Balcar: wielokrotnie dano mi do zrozumienia , że jestem Dżemowi potrzebny, tak jak on potrzebny jest ludziom . Myślę, że oprócz przeszłości i teraźniejszości zespół ma również przyszłość .
Beno  Otręba: Z jednej strony przytłacza mnie to,  że upłynęło tak wiele czasu z drugiej czuję ulgę, że tyle zdołaliśmy ze sobą wytrzymać. Będziemy grac   dopóki  jesteśmy zdolni do jeżdżenia , dopóki nie odgrywamy tylko gramy nasze numery.

4 kwietnia 2010 roku wydawnictwo uzyskało status dwukrotnej platynowej płyty.

Jurek Styczyński powiedział : Będziemy grac dopóki Beno nie zgoli brody a mnie taka broda nie wyrośnie.

Tymczasem szczękę basisty nadal porasta imponujący zarost a gitarzysta goli się starannie:)

http://www.youtube.com/watch?v=JBlqWIsYFeE