Siedmiopłytowy box koncertowy Dżemu wydany 30 marca 2010 a nagrany podczas koncertu w Spodku w Katowicach 3 października 2009.
Jest to box zawierający 3 płyty DVD i 4 CD. Artyści zaprezentowali swoje
utwory w trzech odsłonach: akustycznej, symfonicznej i blues–rockowej.
Orkiestra symfoniczna oraz zaproszeni goście to nie jedyne atrakcje
uświetniające ten wieczór. Ponad czterogodzinnemu koncertowi
towarzyszyła wystawa ilustrująca 30-letnią historię zespołu. Wśród gości można będzie zobaczyć byłego wokalistę zespołu Jacka Dewódzkiego, syna zmarłego wokalisty, lidera zespołu Cree, Sebastiana Riedla oraz usłyszeć można także głos Ryszarda Riedla oraz dźwięki instrumentów klawiszowych Pawła Bergera.
Zbyszek Szczerbiński: Trzydzieści lat to szmat czasu. Cieszę się bardzo, że mogłem zając go choć w połowie. ciesze się , że ten jubileusz nie jest naciągany jak to się zdarza innym- u których przerwa była dłuższa od okresu grania.Pełna satysfakcja po prostu.
Maciek Balcar: wielokrotnie dano mi do zrozumienia , że jestem Dżemowi potrzebny, tak jak on potrzebny jest ludziom . Myślę, że oprócz przeszłości i teraźniejszości zespół ma również przyszłość .
Beno Otręba: Z jednej strony przytłacza mnie to, że upłynęło tak wiele czasu z drugiej czuję ulgę, że tyle zdołaliśmy ze sobą wytrzymać. Będziemy grac dopóki jesteśmy zdolni do jeżdżenia , dopóki nie odgrywamy tylko gramy nasze numery.
4 kwietnia 2010 roku wydawnictwo uzyskało status dwukrotnej platynowej płyty.
Jurek Styczyński powiedział : Będziemy grac dopóki Beno nie zgoli brody a mnie taka broda nie wyrośnie.
Tymczasem szczękę basisty nadal porasta imponujący zarost a gitarzysta goli się starannie:)
http://www.youtube.com/watch?v=JBlqWIsYFeE
wtorek, 29 stycznia 2013
niedziela, 27 stycznia 2013
List Do R.na 12 Głosów
Odrobinę naciągając w pierwszą rocznice śmierci Ryśka napisano do Niego list.
29 lipca 1995 w Katowickim Spodku odbył się koncert poświęcony pamięci Ryśka Riedla .
Na scenie znaleźli się Jerzy Durał, Martyna Jakubowicz, Kasia Kowalska, Tadeusz Nalepa, Czesław Niemen, Tomasz Olejnik, Małgorzata Ostrowska, Krystyna Prońko, Wojciech Waglewski, Jarosław Wajk, Andrzej Zańczewski , Sebastian Riedel i Jacek Dewódzki.
"Na wejście Dżem zagrał "Malarza"- jeden z niewielu utworów instrumentalnych jakie zespół ma w swoim repertuarze. po przedstawieniu członków grupy snop światła reflektora skierował się na puste miejsce przy mikrofonie. Miejsce Ryśka. Mimo obaw fani Dżemu witali każdego z zaproszonych gości niezwykle ciepło. Szczególnie gorąco fani Dżemu przyjęli Tadeusza Nalepę . Mimo, iż organizatorzy nie przewidywali bisów Tadeusz Nalepa musiał pojawić się na scenie po raz drugi. Jego obecność była jednak symboliczna gdyż bis...śpiewała sama publiczność(fragment "Dziennika Zachodniego" z 31 lipca 1995)
Beno Otręba ; nie zapraszaliśmy tych , o których wiedzieliśmy , że Rysiek by ich nie akceptował. A on-jak na wokalistę takiego formatu przystało świetnie wiedział kto śpiewa dobrze a kto źle. Stąd obecność dla niektórych kontrowersyjna, Krysi Prońko. Czy kogoś zabrakło? Jeśli tak to chyba tylko Maryli Rodowicz
http://www.youtube.com/watch?v=7drleAFMq9w
Na końcu koncertu wszyscy wykonawcy wykonali "Whisky. Sebastian Riedel pojawił się na scenie z gitarą akustyczną
29 lipca 1995 w Katowickim Spodku odbył się koncert poświęcony pamięci Ryśka Riedla .
Na scenie znaleźli się Jerzy Durał, Martyna Jakubowicz, Kasia Kowalska, Tadeusz Nalepa, Czesław Niemen, Tomasz Olejnik, Małgorzata Ostrowska, Krystyna Prońko, Wojciech Waglewski, Jarosław Wajk, Andrzej Zańczewski , Sebastian Riedel i Jacek Dewódzki.
"Na wejście Dżem zagrał "Malarza"- jeden z niewielu utworów instrumentalnych jakie zespół ma w swoim repertuarze. po przedstawieniu członków grupy snop światła reflektora skierował się na puste miejsce przy mikrofonie. Miejsce Ryśka. Mimo obaw fani Dżemu witali każdego z zaproszonych gości niezwykle ciepło. Szczególnie gorąco fani Dżemu przyjęli Tadeusza Nalepę . Mimo, iż organizatorzy nie przewidywali bisów Tadeusz Nalepa musiał pojawić się na scenie po raz drugi. Jego obecność była jednak symboliczna gdyż bis...śpiewała sama publiczność(fragment "Dziennika Zachodniego" z 31 lipca 1995)
Beno Otręba ; nie zapraszaliśmy tych , o których wiedzieliśmy , że Rysiek by ich nie akceptował. A on-jak na wokalistę takiego formatu przystało świetnie wiedział kto śpiewa dobrze a kto źle. Stąd obecność dla niektórych kontrowersyjna, Krysi Prońko. Czy kogoś zabrakło? Jeśli tak to chyba tylko Maryli Rodowicz
http://www.youtube.com/watch?v=7drleAFMq9w
Na końcu koncertu wszyscy wykonawcy wykonali "Whisky. Sebastian Riedel pojawił się na scenie z gitarą akustyczną
Koncert w hołdzie Pawłowi
27 stycznia 2006 w Zabrzu Odbył się koncert dla Pawła Bergera
"Na scenie roiło się od pianistów. fenomenalne było wykonanie "Człowieku co się z Tobą dzieje" na trzy klawiatury z wokalem i solówką fortepianową Kyksa. Potem nastąpiły "Cała w Trawie" i mistrz Karolak porywający swym Hammondem, "Mała Aleja Róż"z niezapomnianym popisem Styczyńskiego i Rękosiewicza , stojącym zawsze z boku, ale czarującym wygrywanymi melodiami. po chwili Balcar oddaje mikrofon Jackowi Dewódzkiemu.
Zaproszeni do zagrania hołdu Begerowi popisali się niezwykłym talentem. Byli to Jacek Dewódzki, Krzysztof Głuch, Wojciech Karolak, Ryszard Kramarczyk, Rafał Rękosiewicz, Sebastian Riedel, Jan "Kyks" Skrzek, Józef Skrzek.
http://www.youtube.com/watch?v=6pRibEuDFKs
"Na scenie roiło się od pianistów. fenomenalne było wykonanie "Człowieku co się z Tobą dzieje" na trzy klawiatury z wokalem i solówką fortepianową Kyksa. Potem nastąpiły "Cała w Trawie" i mistrz Karolak porywający swym Hammondem, "Mała Aleja Róż"z niezapomnianym popisem Styczyńskiego i Rękosiewicza , stojącym zawsze z boku, ale czarującym wygrywanymi melodiami. po chwili Balcar oddaje mikrofon Jackowi Dewódzkiemu.
Zaproszeni do zagrania hołdu Begerowi popisali się niezwykłym talentem. Byli to Jacek Dewódzki, Krzysztof Głuch, Wojciech Karolak, Ryszard Kramarczyk, Rafał Rękosiewicz, Sebastian Riedel, Jan "Kyks" Skrzek, Józef Skrzek.
http://www.youtube.com/watch?v=6pRibEuDFKs
Pamięci Pawła Bergera
Dziś 27.I.2013 jest 8 rocznica śmierci Pawła Bergera-najlepszych palców Europy Wschodniej.
A dziś to znaczy osiem lat temu odbył się pół akustyczny koncert w Rzeszowie W Rzeszowie spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy poczęstowali nas wódką złoty lew ale popijaliśmy ją spokojnie, tak że sporo zostało, więc wnieslismy ją na pokład- mówił Beno.
Balcar- nagle usłyszałem krzyk kierowcy i zobaczyłem że jedziemy skosem do rowu .
Wysiadłem dosłownie kilka kilometrów wcześniej - to już głos Jurka - Nagle dostaje telefon od żony Ryśka Kramarczyka, która dowiedziała się z radia że zespół miał wypadek i jest jedna ofiara śmiertelna ale nie wiadomo kto. Za chwilę drugi telefon, że to Paweł.
Był to złamany rdzeń kręgowy. Pogrzeb odbył się w Katowicach-Piotrowicach . Dżem zastopował machinę koncertową do maja. rok po śmierci Pawła odbył się koncert "Pamięci Pawła Begera", który był odpowiednikiem "List do R." tylko,że zamiast tuzów sceny wokalnej znaleźli się klawiszowcy.
W Kaliszu co roku we wrześniu odbywa się festiwal im. Pawła Bergera
A dziś to znaczy osiem lat temu odbył się pół akustyczny koncert w Rzeszowie W Rzeszowie spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy poczęstowali nas wódką złoty lew ale popijaliśmy ją spokojnie, tak że sporo zostało, więc wnieslismy ją na pokład- mówił Beno.
Balcar- nagle usłyszałem krzyk kierowcy i zobaczyłem że jedziemy skosem do rowu .
Wysiadłem dosłownie kilka kilometrów wcześniej - to już głos Jurka - Nagle dostaje telefon od żony Ryśka Kramarczyka, która dowiedziała się z radia że zespół miał wypadek i jest jedna ofiara śmiertelna ale nie wiadomo kto. Za chwilę drugi telefon, że to Paweł.
Był to złamany rdzeń kręgowy. Pogrzeb odbył się w Katowicach-Piotrowicach . Dżem zastopował machinę koncertową do maja. rok po śmierci Pawła odbył się koncert "Pamięci Pawła Begera", który był odpowiednikiem "List do R." tylko,że zamiast tuzów sceny wokalnej znaleźli się klawiszowcy.
W Kaliszu co roku we wrześniu odbywa się festiwal im. Pawła Bergera
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Sebastian Riedel gra numery Dżemu
Sylwester z dwójka 2012/13 Wrocław. Sebastian Riedel z swoim zespołem Cree (nazwa indiańskiego plemienia) wykonał dwa numery zespołu Ojca. Whisky i Harley na wrocławskim rynku zabrzmiały dwadzieścia minut po północy.
Karta Chorobowa Ryszarda Riedla
Jak Rysiek wypił , nawet dużo to nie był agresywny, zawadiacki raczej. Zachowywał się jak dziecko, dawał prowadzić, szybko szedł spać.Nazajutrz niewiele pamiętał- Wspomina Gola Riedel, żona Ryszarda.
Świadectwo picia dał w "Whisky" choć ten trunek pił najrzadziej . Jakoś leżało mi słowo "Whisky"- to już głos Ryśka- więc komponowałem, pisałem. To wszystko działo się na ławce w parku w Tychach.
Lecz alkohol to była "cienka" sprawa.
"Niewinni" to jest euforia, spotkanie z tytułowym niewinnym- Józkiem z Katowic Rysiek nazywa cholernym pechem to przecież po tym spotkaniu to co się dzieje najsilniej zostaje w pamięci.
"Mała Aleja Róż"- mówi o zniechęceniu Ryśka do otoczenia, który szuka schronienia w narkomańskiej melinie w Katowicach przy ulicy Różanej. Schronienia tam nie znalazł, bo go tam nie było.
Następna jest "Modlitwa III"- prośba do Boga aby życie zacząć jeszcze raz. Żeby nie popełnić tego samego błędu który popełnił w "Niewinnych". Modlitwa nie została wysłuchana.
W "Detoxie" podjął walkę wreszcie nie słowami lecz czynami. Oszukiwał się słowami tutaj naprawdę nie jest tak źle .Lecz wiedział że tylko twa wiara pomoże ci , wiara i siła by wygrać z tym z czym tylu ludzi przegrywa co dzień . O tym, że "Detox" się nie udał świadczy "Prokurator". po jego wizycie Rysiek już tylko może się poddać, ogłosić swoją porażkę jednak ogłosić to z dumą. Kiedy w "Autsajderze" śpiewa ja już nigdy się nie zmienię wiadomo iż tak się stanie.
Niestety Rysiek chłonął legendę Morrisona, Hendrixa, Joplin, Jonesa , Richarda .
"Whisky"- "Niewinni"-"Mała Aleja Róż"-"Modlitwa III"-"Detox"-"Prokurator"-"Autsajder": Prawdziwa historia życia, choroby, zniechęcenia, walki, dramatu i ...Drogi na skróty do śmierci
Ryszard Riedel pisał mnóstwo tekstów do których podchodził bardzo wnikliwie. Śpiewał o czymś o czym nie było mu obce, śpiewał o swoim życiu. Lecz w wyżej wymienionych siedmiu utworach przedstawił to wszystko co wyżej jest napisane. Pozostałe utwory Ryśka są tylko rozwinięciem tych dzisiaj opisanych siedmiu utworach.
Świadectwo picia dał w "Whisky" choć ten trunek pił najrzadziej . Jakoś leżało mi słowo "Whisky"- to już głos Ryśka- więc komponowałem, pisałem. To wszystko działo się na ławce w parku w Tychach.
Lecz alkohol to była "cienka" sprawa.
"Niewinni" to jest euforia, spotkanie z tytułowym niewinnym- Józkiem z Katowic Rysiek nazywa cholernym pechem to przecież po tym spotkaniu to co się dzieje najsilniej zostaje w pamięci.
"Mała Aleja Róż"- mówi o zniechęceniu Ryśka do otoczenia, który szuka schronienia w narkomańskiej melinie w Katowicach przy ulicy Różanej. Schronienia tam nie znalazł, bo go tam nie było.
Następna jest "Modlitwa III"- prośba do Boga aby życie zacząć jeszcze raz. Żeby nie popełnić tego samego błędu który popełnił w "Niewinnych". Modlitwa nie została wysłuchana.
W "Detoxie" podjął walkę wreszcie nie słowami lecz czynami. Oszukiwał się słowami tutaj naprawdę nie jest tak źle .Lecz wiedział że tylko twa wiara pomoże ci , wiara i siła by wygrać z tym z czym tylu ludzi przegrywa co dzień . O tym, że "Detox" się nie udał świadczy "Prokurator". po jego wizycie Rysiek już tylko może się poddać, ogłosić swoją porażkę jednak ogłosić to z dumą. Kiedy w "Autsajderze" śpiewa ja już nigdy się nie zmienię wiadomo iż tak się stanie.
Niestety Rysiek chłonął legendę Morrisona, Hendrixa, Joplin, Jonesa , Richarda .
"Whisky"- "Niewinni"-"Mała Aleja Róż"-"Modlitwa III"-"Detox"-"Prokurator"-"Autsajder": Prawdziwa historia życia, choroby, zniechęcenia, walki, dramatu i ...Drogi na skróty do śmierci
Ryszard Riedel pisał mnóstwo tekstów do których podchodził bardzo wnikliwie. Śpiewał o czymś o czym nie było mu obce, śpiewał o swoim życiu. Lecz w wyżej wymienionych siedmiu utworach przedstawił to wszystko co wyżej jest napisane. Pozostałe utwory Ryśka są tylko rozwinięciem tych dzisiaj opisanych siedmiu utworach.
Skazany Na Bluesa-2005
Film Reżyserii spokrewnionego z R. Riedlem Jana Kidawy- Błońskiego Skazany Na Bluesa jest historią o nałogu, życiu i twórczości Ryśka. Film rozpoczęto w 2003 roku lecz praca została wstrzymana po aresztowanie Henryka M.
Jurek Styczyński: Mogliśmy zobaczyć od środka, jak wygląda ta cała produkcja filmowa. Powiedzieliśmy w filmie tylko parę słów, ale w sumie i tak przeżycie. Można było poznać parę postaci, na przykład Jolę Fraszyńską(Gola Riedel) bardzo miłą osobę. Kot(Rysiek Riedel) to w ogóle świetny koleżka, przygotowując się był z nami w trasie dwa tygodnie, kupiliśmy go jak swojego. A jak pierwszy raz weszliśmy do autokaru, gdzie on siedział w ciuchach Ryśka, to zamarliśmy-wyglądał po prostu jak Rysiek tylko tęższy.
Tak. Chłopcy z Dżemu zagrali sami siebie wszyscy z wyjątkiem Balcara, któremu ze względu na doświadczenie przypadła prawdziwa aktorska rola Indianera, czyli alter ego głównego bohatera.
Jeszcze jedną z "wielkich gwiazd" które grały w filmie był Przemysław Bluszcz grający menadżera Leszka Martinka , który był przedstawiony jako ucieleśnienie cynicznego i bezwzględnego menadżera. Zresztą Pan B. umieścił role Pana M. miedzy takimi rolami jak Stalin, psychopata, SS-Man i poszukiwany zbrodniarz z byłej Jugosławii. Oprócz tego zagrali tacy aktorzy jak Anna Dymna ( matka Goli), Joanna Bartel (matka Ryśka) czy Adam Baumann (ojciec Ryśka).
Trzeba tylko pamiętać, że to nie jest film biograficzny tylko ballada i niektóre sceny są naciągane . No i brakuje pokazanie, że Rysiek nie tylko grzał ale i grał, że naprawdę kochał granie- mówił Styczyński. Beno dodaje: Może wreszcie doczekamy się takiej sytuacji jak ze sceny pierwszomajowej z rozbieraniem się dziewczyn.
Lecz w filmie są pewne niedociągnięcia jak scena z nagrywaniem niewinnych bo przecież ten utwór nigdy nie pojawił się na płycie studyjnej oraz scena z wjazdem do Warszawy gdzie w oddali na autostradzie widać fiata cinquocento- model z ostatniego okresu produkcji a akcja tej sceny działa się najpóźniej początkiem roku 94' . Niedociągnięć może znaleźć się więcej lecz trzeba pamiętać, że to nie jest film typowo biograficzny a niektóre sceny są wymyślone lub zdarzenie wymieszany, żeby ten film był ciekawszy.
Jurek Styczyński: Mogliśmy zobaczyć od środka, jak wygląda ta cała produkcja filmowa. Powiedzieliśmy w filmie tylko parę słów, ale w sumie i tak przeżycie. Można było poznać parę postaci, na przykład Jolę Fraszyńską(Gola Riedel) bardzo miłą osobę. Kot(Rysiek Riedel) to w ogóle świetny koleżka, przygotowując się był z nami w trasie dwa tygodnie, kupiliśmy go jak swojego. A jak pierwszy raz weszliśmy do autokaru, gdzie on siedział w ciuchach Ryśka, to zamarliśmy-wyglądał po prostu jak Rysiek tylko tęższy.
Scena z filmu Skazany Na Bluesa |
Jeszcze jedną z "wielkich gwiazd" które grały w filmie był Przemysław Bluszcz grający menadżera Leszka Martinka , który był przedstawiony jako ucieleśnienie cynicznego i bezwzględnego menadżera. Zresztą Pan B. umieścił role Pana M. miedzy takimi rolami jak Stalin, psychopata, SS-Man i poszukiwany zbrodniarz z byłej Jugosławii. Oprócz tego zagrali tacy aktorzy jak Anna Dymna ( matka Goli), Joanna Bartel (matka Ryśka) czy Adam Baumann (ojciec Ryśka).
Trzeba tylko pamiętać, że to nie jest film biograficzny tylko ballada i niektóre sceny są naciągane . No i brakuje pokazanie, że Rysiek nie tylko grzał ale i grał, że naprawdę kochał granie- mówił Styczyński. Beno dodaje: Może wreszcie doczekamy się takiej sytuacji jak ze sceny pierwszomajowej z rozbieraniem się dziewczyn.
Tomasz Kot grający Ryśka Riedla. |
sobota, 19 stycznia 2013
2001-przyszłośc
W marcu 2001 roku zespół Dżem rozpoczął współprace z wokalistą i aktorem Maciejem Balcarem.
Przyjście Macka oznaczało powrót do bardziej miękkich, bardziej riedlowych form bluesa. Zdaniem Jerzego Lindera fotografa i projektanta okładek płyt który często Dżemowi towarzyszył- Maciek wniósł do zespołu młodą krew.Tłumaczył, że koncert to spektakl muzyka plus aktorstwo. Mówił, że niezależnie od utworu chłopcy z Dżemu mają takie same miny a Dżem to nie tylko "List do M." czy "Ostatnie Widzenie" ale również chwacki jak "Harley" czy ballada łotrzykowska "Whisky". Dżem rozpoczął prace nad nową płytą której tytuł miał być nazwą roczną. Lecz zamiast do studia Dżemowcy trafili do szpitala. Najpierw Beno który już dawno przestał uchodzić za okaz zdrowia a później Maciek. Ale nim wyszła płyta przed zespołem otworzyły się nowe perspektywy, mianowicie kupno nowego sprzętu, po który to wyjechali do USA, stałe miejsce do prób w Siemanowicach Śląskich zwane Bazą, samochody typu Van z imitacjami okładek płyt na burtach i już wkrótce własne studio.To wszystko za sprawą niejakiego Henryka Musialskigo przez Dżem nazywanego Heniem lecz w prasie później figurował jako Henryk M. Tak Dżem doczekał się sponsora -barona naftowego. Niestety tacy ludzie nie są do końca uczciwi i ten też taki był. Oskarżono go o zajęcie ponad 400 mln złotych i osądzono. Wtedy również pod znakiem zapytania pojawił się film Jana Kidawy- Błońskiego pt" Skazany Na Bluesa" którego Henryk M. był sponsorem.
Praca nad filmem szczęśliwie dobiegła końca lecz premiera nie odbyła się podczas X rocznicy Ryśka lecz XI. Ale w tamtym czasie wydarzyło się coś jeszcze. W końcu wydano pierwszą płytę z Balcarem. Nie mogła ona nazywać się "2002" lub "2003" ale nie porzucono pomysłu, tak więc powstała płyta o nazwie "2004". Cóż to było ostatnie duże przedsięwzięcie zespołu w tym składzie. 26 stycznia 2005 Dżem grał koncert w Rzeszowie na początku prezentując się w formule Bez Prądu by po kilku utworach uruchomić zasilanie . Następnego dnia zaplanowane było przyjęcie urodzinowe Leszka Martinka (Menadżera Dżemu) w Katowicach, dlatego po koncercie od razu ruszyli na Śląsk. Raz zatrzymali się na krótki posiłek, drugi raz w Trzebini by wysadzić Jurka i Ryśka Kramarczyka akustyka zespołu. Pod Jaworznem na autostradzie Toyota wpadła w poślizg uderzając w bus Dżemu. Beno Otręba trafił do szpitala w ciężkim stanie.Paweł Berger po długiej reanimacji zmarł. Rok po śmierci Pawła zorganizowano koncert na podobieństwo "Listu Do R." "Pamięci Pawła Bergera" gdzie zamiast zaproszonych wokalistów byli klawiszowce. Od 2007 roku w Kaliszu odbywa się festiwal imienia Pawła Bergera.W październiku 2009 odbył się koncert jubileuszowy z okazji 30 urodzin bandu. Przy mikrofonie oprócz Balcara byli Sebastian Riedel syn Ryszarda oraz Jacek Dewódzki drugi wokalista Dżemu.W roku następnym został wydany album upamiętniający 30-lecie. Również w 10' roku na rynek weszła płyta studyjna "Muza" Jesienią 2011 Dżem z Mackiem powrócił do tego co zrobił w lutym 98' z Jackiem czyli w Domu Muzyki I Tańca w Zabrzu zagrali koncert z towarzystwem Orkiestry Symfonicznej. Jesienią 2012 album wszedł do sprzedaży pod nazwą "Dżem Symfonicznie"
Przyjście Macka oznaczało powrót do bardziej miękkich, bardziej riedlowych form bluesa. Zdaniem Jerzego Lindera fotografa i projektanta okładek płyt który często Dżemowi towarzyszył- Maciek wniósł do zespołu młodą krew.Tłumaczył, że koncert to spektakl muzyka plus aktorstwo. Mówił, że niezależnie od utworu chłopcy z Dżemu mają takie same miny a Dżem to nie tylko "List do M." czy "Ostatnie Widzenie" ale również chwacki jak "Harley" czy ballada łotrzykowska "Whisky". Dżem rozpoczął prace nad nową płytą której tytuł miał być nazwą roczną. Lecz zamiast do studia Dżemowcy trafili do szpitala. Najpierw Beno który już dawno przestał uchodzić za okaz zdrowia a później Maciek. Ale nim wyszła płyta przed zespołem otworzyły się nowe perspektywy, mianowicie kupno nowego sprzętu, po który to wyjechali do USA, stałe miejsce do prób w Siemanowicach Śląskich zwane Bazą, samochody typu Van z imitacjami okładek płyt na burtach i już wkrótce własne studio.To wszystko za sprawą niejakiego Henryka Musialskigo przez Dżem nazywanego Heniem lecz w prasie później figurował jako Henryk M. Tak Dżem doczekał się sponsora -barona naftowego. Niestety tacy ludzie nie są do końca uczciwi i ten też taki był. Oskarżono go o zajęcie ponad 400 mln złotych i osądzono. Wtedy również pod znakiem zapytania pojawił się film Jana Kidawy- Błońskiego pt" Skazany Na Bluesa" którego Henryk M. był sponsorem.
Paweł Berger |
1995-2000
Jacek Dewódzki podczas 30 Urodzin |
Uznaliśmy, że skoro inni mogą grac nasze numery.To czemu my nie możemy? - mówił Beno Otręba. Gdy wrócili do korzeni myśl że Jacek zostanie przy mikrofonie była realna. Dżemowcy uznali, że próbą dla polskiego Joe Cookera będzie " List do R. na 12 głosów"Wreszcie wyszedłem i usłyszałem oklaski przemieszane z gwizdami, nawet śmignęła jakaś butelka. Trzymam się mikrofonu, żeby nie zaliczyć gleby i czekam na " Malowanego Ptaka". A tu Adaś się rąbnął i zaczyna grac "List do M."-wspominał Jacek po chwili szybko dodaje- Wiele osób podchodziło do mnie, gratulowało.
Dewódzki przeszedł próbę ognia i wody publiczność była zadowolona.dżem znów łapał pion jak np. Otrzymanie nagrody dla Jurka i Adama pisma "Gitara i bas".Styczyński- powiem krótko, należało mi się. Poprawiała się również kondycja finansowa sekstetu ze śląska.Adam sprawił sobie nowego VW Golfa a Jurek Forda Sierre i obaj zaliczyli groźne wypadki samochodowe.W roku 1997 Dżem szykował się do wydania nowej powracającej do korzeni płyty"Pod Wiatr". Lecz poza "To tylko dwa piwa" i "Tylko dla wybranych" efekt jest mierny.Ale już rok później w dniach 22 i 23 lutego odbyły się dwa koncerty w Państwowej Operze Śląskiej W Bytomiu gdzie Dżem zagrał z towarzystwem orkiestry symfonicznej. To właśnie Dżem jest pierwszym zespołem rockowym w Polsce który zrobił coś takiego. W 2000 roku nagrali jeszcze jedną płytę pt" Byc Albo Mieć" która zdaniem Dariusza Duszy autora tekstów z " Malowanym Ptakiem" na czele znanego głównie z tekstów Shakin' Dudiego- jest najgorszą płytą na jaką dla nich pisałem. Jak widać płyty z doby Dewódzkiego nie są chwalone przez fanów, recenzentów i samych muzyków. Frekwencja na koncertach spadała dlatego też Dżemowcy postanowili szukać nowego wokalisty bardziej...riedlowego, i na początku 2001 roku taki wokalista się znalazł.
1973-1994
Grób Ryśka w Tychach na cmentarzu na Wartogłowcu. |
piątek, 18 stycznia 2013
Krótko o Ryśku
Rysiek
Henryk Riedel
Urodzony 7
IX 1956 r. w Chorzowie. Będąc dzieckiem pragnął zostać Indianinem.
Jego
bohaterami tamtych lat byli Winetoo , Geronimo, Ukas i Ostatni Mohikanin.
Jako 21 latek ożenił się z Małgorzatą ( Golą) Rok później na świat przyszedł
Sebastian obecnie wokalista zespołu Cree a
W 1980 r. córka Karolina.
Do zespołu
Jam dołączył w 1973 r . Śpiewał i grał na harmonijce ustnej
Po jakimś czasie Rysiek zaczął postępować z tylko sobie znanymi zasadami. Opuszczał
próby , koncerty. Przyjaciele i rodzina wysyłali go na odwyki ale bez
skutecznie
Nadszedł rok 1994. Wyniszczony narkotykami Rysiek pod presją
bliskich został wysłany na terapię.
Zaczęto szuka nowego wokalisty, miała to by motywacja Riedla
Pomnik Ryszarda Riedla w Tychach.Po prawej Sebastian Riedel. po lewej Sylwester Kramek |
13 lipca 1994r. bardzo chory trafił do szpitala w Chorzowie.
Przez okno „jeden z niewinnych” podał mu ostatnią działkę w jego życiu. 30
lipca 1994 r. Rysiek nie żyje! Przyczyną śmierci była niewydolność serca
pogrzeb odbył się 3 sierpnia. W roku 1994 powstał film pt "Sen o Victorii" poświęcony Ryśkowi. W 1999 spod pióra Jana Skaradzińskiego autora książki "Dżem Ballada o Dziwnym Zespole" wyszła książka " Rysiek". W dziesiątą rocznice śmierci Richarda Nakręcono film w reżyserii Krzysztofa Magowskiego "Siemacie Ludzie" w którym zawarte były wywiady z rodziną i znajomymi polskiego Jima Morrisona. Rok później powstał film biograficzny " Skazany Na Bluesa" gdzie w rolę Ryśka wcielił się Tomasz Kot. W filmie zagrali również wszyscy członkowie Dżemu samych siebie z wyjątkiem Balcara który zagrał przyjaciela Ryśka Indianera. Naprzeciwko urzędu miasta w Tychach stanął pomnik Ryszarda Riedla- najwybitniejszego mieszkańca Tychów oraz najlepszego polskiego wokalistę.
Blues w pigułce
To już trzy dekady zespołu Dżem, lecz jakby dobrze spojrzeć nawet więcej.
Mimo iż zespół doświadczył różnych niepowodzeń; śmierć Ryśka i Pawła, koniec współpracy z Henrykiem M. oraz cierniste lata 1994-2000. To jednak swoim uporem i determinacją panowie B, O i S pokazali nam jak ważne jest dla nich granie, jak ważny jest blues, jak ważny jest Dżem
Dżem nie był zawsze do końca przyjmowany ciepło. Dopiero w połowie pierwszej dekady XXI w. doczekali się pierwszego własnego DVD, media długo nie były im przychylne. Od debiutu w Jarocinie 1980 roku do Olsztyńskich Nocy Bluesowych gdzie zaczęli prace z menadżerem z prawdziwego zdarzenia czyli Marcinem Jacobsonem mineły cztery lata w których zespół niemal się rozleciał. To właśnie po rozpoczęciu pracy z Jacobsonem kiedyś zajmującym się zespołem Krzak Dżem wkroczył do pierwszej ligi polskich muzyków rockowo- bluesowych.
Ryszard Riedel |
Rawa blues 1993 |
Subskrybuj:
Posty (Atom)